2012/08/25

Zapuszczam włosy c.d. Farbowanie nowym kolorkiem

Czas najwyższy pokazać ile urosły mi włosy. Przez ostatni miesiąc, prawie już półtora, odstawiłam płukanki a zamieniłam je Jantarem. Nie używam go codziennie ale co drugi dzień, czyli jak jak mycie włosów. Po takim czasie już widać, że Jantar spowodował wysyp baby hair'ków, fajnie nawilża skórę głowy. Z konkretną recenzją poczekam aż skończę całe opakowanie - a została mi jeszcze połowa.
Zauważyłam, że czego bym nie używała na porost to częściej pojawiają mi się nowe, małe włoski zamiast przyspieszyć ten porost...

Dzisiaj pomalowałam włosy nowym kolorkiem. Farba Joanna Naturia kolor Jesienny liść.

Kiedyś ciągle farbowałam na rude odcienie, była przerwa i zapragnęłam wrócić do przeszłości :)
Jestem zadowolona z efektu. Kolor wyszedł ciemniejszy niż na zdjęciu z opakowania, ale kiedy efekt jest taki jak na zdjęciu, prawda? Wyszedł w sumie bardzo ciemny rudy.
Farba kosztowała mnie 6zł z groszami. Opakowanie wystarczyło na wszystkie włosy bez problemu. Zapach nie był duszący ani nieznośny, jak była często przy innych farbach.

Może następnym razem skuszę się na jaśniejszy kolor tej samej farby - Płomienna iskra :)

Jesień idzie wielkimi krokami...

Nie mogłam się nadziwić gdy zobaczyłam spadające liście... Przecież lato dopiero się zaczęło?!
Tylko ja mam takie wrażenie?
Ta pora roku dla mnie mogłaby się nigdy nie kończyć... Ewentualnie wiosna, lato i jesień ale tylko wersje ciepłe i słoneczne non stop :)

Jedyna pozytywna strona to fakt nowych, ciekawych kolekcji w sklepach. W tym roku kolejny raz jest całe mnóstwo rzeczy w moim stylu (co wcale się często nie zdarza): moro, ciemna zieleń, khaki, ćwieki w każdej możliwej postaci, nowością jest bordo :) Ja wolę czerwień od bordo ;) Właśnie kilka dni temu zaopatrzyłam się w czerwone rurki.  

2012/08/22

Żadna wielka miłość nie umiera do końca...

"Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza – wie, jak przeżyć."

 Jonathan Carroll » Poza ciszą

-------------------------------------------------------------

 Oj...trochę się zapomniałam z wpisami na blogu. Mam kilka nowych rzeczy w kosmetyczce, kilka recenzji czeka już na dodanie. W między czasie coś mnie uczuliło ale nie wiem co niestety :( 

Dni tak mi szybko mijają, że nie wiem kiedy mija tydzień, miesiąc... Lato niedawno się zaczęło a już widziałam na chodniku spadające liście. Przez ostatnie kilka dni naładowałam na nowo baterie więc pewnie uda mi się zmobilizować na tyle by porobić zdjęcia kosmetyczne i pokazać co nieco na blogu. 





Miłego dnia :*


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...